Należą do najbardziej pożytecznych mieszkańców ogrodów. Skrzydlaci przyjaciele ogrodu, pracowite zapylacze i zarazem najłagodniejsze z pszczół.
Co ciekawe nie bronią gniazd, dlatego nawet jeśli podejdziesz zbyt blisko, nie masz powodu do obaw. Zresztą nasze murarki pozbawione są żądeł! Więc jeśli staniesz z nią oko w oko, nna nic ci nie zrobi.
Są niezwykle cenne. Potrafią zapylać nie tylko uprawy na otwartej przestrzeni. Są miłymi gośćmi w ogrodach, pod tunelami i w szklarniach.
Co jest potrzebne, aby je zachęcić ? Wystarczy prosty w wykonaniu i konstrukcji domek, który należy zawiesić w zacisznym miejscu swego ogrodu.
I trochę faktów. Istnieje aż 18 rodzajów murarek, a najpospolitszym z nich jest murarka ogrodowa (Osmia Rufa). Są bardzo podobne do pszczół miododajnych, z ta różnicą iż mają kolor rdzawy, lub rudoczerwony, stad ich nazwa.
Są dwa sposoby na to, żeby zaprosić murarki do współpracy w Twoim ogrodzie.
- Budowa domku i oczekiwanie aż same przylecą. A zrobią to, jeśli wśród twoich roślin w ogrodzie znajdą się te miododajne
- Możesz kupić uśpione kokony murarek w sklepie ogrodniczym i wystawiasz je wiosną w ogrodzie tuż przygotowanego domku. I tu uwaga kokony zazwyczaj znajdują się w specjalnych pudełkach lęgowych, a ich sprzedaż trwa do wczesnej wiosny, kiedy niska temperatura nie pozwala wybudzić się pszczołom.
Fundacja Quest NGO opracowała bardzo ciekawy i prosty w wykonaniu domek. Dla Darczyńców Fundacji, na organizowanych piknikach, można było go nabyć, wpłacając datek na cele statutowe. Akcja „Zaproś Murarki do Ogrodu” odbywa się cyklicznie. Początek to zawsze wczesna wiosna!
Kolejna edycja w planach!